Aktualizacja: 07 października 2021
Zastanawiałeś się kiedykolwiek, dlaczego Twoje treści blogowe nie generują ruchu lub nie są widoczne na żadne słowa kluczowe? Co może być tego przyczyną? Najczęstszy powód to liczne błędy w optymalizacji artykułów pod kątem elementów SEO. To właśnie one utrudniają zdobycie widoczności w wyszukiwarce Google, a w konsekwencji osiągnięcie wysokiego ruchu organicznego. Porozmawiajmy zatem o popularnych błędach w optymalizacji artykułów blogowych, których powinieneś unikać!
W trakcie optymalizacji artykułu blogowego, który został wzbogacony o dodatkowe zdjęcia lub grafiki, nie można zapomnieć o 2 atrybutach: ALT oraz Title. Pierwszy z nich to tzw. Alternatywny opis obrazu, za pomocą którego możemy pomóc robotom Google w zrozumieniu tego, co tak właściwie znajduje się na zdjęciu. Z kolei atrybut Title to po prostu tytuł obrazka, który jest wyświetlany użytkownikowi, gdy ten najedzie na niego kursorem. Zarówno pierwszy, jak i drugi atrybut musi zawierać słowa kluczowe nawiązujące do treści artykułu. A co jeśli pominiesz te dwa elementy optymalizacyjne?
W momencie publikacji artykułu, w którym nie uzupełniłeś Alternatywnego opisu oraz Title zdjęcia, zmniejszasz jego szansę na pojawienie się wysoko w wyszukiwarce Google po konkretnych słowach kluczowych. To z pewnością istotny argument, który będzie Cię motywował do tego, aby nie pomijać tych atrybutów w trakcie optymalizacji artykułu blogowego.
Kanibalizacja w SEO to nic innego jak optymalizowanie tej samej frazy kluczowej na różne adresy URL. Stanowi to spory problem dla robotów Google, które w efekcie takich działań nie mogą trafnie określić docelowej strony dla konkretnej frazy kluczowej. Jednak czy do takiej sytuacji może dojść przy optymalizacji artykułu? Zdecydowanie tak!
Przedstawiony na powyższym zrzucie ekranu artykuł pochodzi z portalu sbiegacza.pl. Dotyczy on spódniczek do biegania – ich rodzajów, cech i zalet. Przy optymalizacji tego artykułu doskonale sprawdziłyby się frazy: spódniczki do biegania, spódniczki biegowe, spódnice biegowe czy spódniczka do biegania. Ale nie w tym przypadku. Co zatem stoi na przeszkodzie? Artykuł https://sbiegacza.pl/2019/06/24/spodniczka-do-biegania-dla-kogo-jest-i-czy-warto-w-niej-biegac/. To właśnie on zdobył już widoczność w wyszukiwarce Google na frazy kluczowe wymienione powyżej. W momencie użycia ich w optymalizacji opisywanego artykułu, doszłoby właśnie do kanibalizacji słów kluczowych, a w konsekwencji do spadku pozycji w wynikach organicznych.
Optymalizacja tagu Title oraz Description należy do tych czynności SEO, których nie należy pomijać w trakcie wdrażania artykułu blogowego. To właśnie od tych dwóch elementów on-site w głównej mierze zależy, na jakie słowa kluczowe będzie widoczny dany tekst w wyszukiwarce Google. Dlatego nie warto dopuszczać do sytuacji, w której tag Description lub, co gorsza, tag Title pozostaje pusty.
Być może teraz przychodzi Ci do głowy myśl, że te dwa atrybuty generują się automatycznie, zaraz po publikacji artykułu. Takie stwierdzenie jest oczywiście prawdą, jednak mimo to warto zadbać o indywidualny tag Title oraz Description.
W pierwszym z nich umieść tytuł artykułu wraz z głównymi optymalizowanymi słowami kluczowymi. Z kolei w drugim dodaj treść, która będzie przyjazna nie tylko dla robotów wyszukiwarki, ale przede wszystkim dla użytkowników. Warto więc, aby tag Description był pisany językiem korzyści i co ważne – z nawołaniem do akcji. Nie zapomnij również o słowach kluczowych, które powinny znaleźć się także w tym meta tagu.
Podczas publikacji artykułów zwraca się uwagę na to, aby znalazły się w nich zdjęcia, które mają przyciągnąć potencjalnych czytelników. Jest to oczywiście prawidłowa praktyka stosowana przez większość właścicieli blogów. Jednak jednocześnie zapominają oni o optymalizacji zdjęć pod kątem rozmiaru oraz wagi, co można zauważyć na poniższym zrzucie ekranu.
Publikacja zdjęć w tak dużym rozmiarze i wadze prowadzi do spowolnienia działania strony, a to z kolei ma negatywny wpływ nie tylko na użytkowników korzystających z witryny, ale również na roboty wyszukiwarki. Dlatego, jeśli zauważyłeś, że te dwa elementy Image SEO wymagają poprawy na Twoim blogu – niezwłocznie się tym zajmij!
Przede wszystkim na samym początku zweryfikuj, w jakim rozmiarze szablon Twojej witryny wyświetla zdjęcia. W sytuacji, w której jest to np. 1200 pikseli szerokości, nie ma sensu, abyś publikował grafikę w rozmiarze większym niż ten wyświetlany przez szablon.
W dalszej kolejności zwróć uwagę na wagę zdjęcia. Przyjmuje się, że nie powinna ona przekraczać 200-300 kB. W tych działaniach pomocne może być Ci narzędzie online TinyPNG oferujące bezstratną kompresję zdjęć.
Dopiero w ten sposób przygotowane zdjęcia są gotowe do tego, aby pojawić się w artykułach na Twoim portalu blogowym.
W publikacjach blogowych często można spotkać się z sytuacją, w której zdjęcie wyróżniające lub też grafiki uzupełniające treść, nie posiadają prawidłowo ustawionej nazwy pliku graficznego. Jednak co to tak właściwie oznacza? Niech odpowiedzią na to pytanie, będzie poniższy przykład.
Widoczne na zrzucie ekranu zdjęcie, pochodzi z artykułu, w którym została przedstawiona recenzja filmu Ciche Miejsce 2. Zatem, nazwa pliku graficznego powinna zawierać słowa kluczowe powiązane z tytułem filmu jak i z samym artykułem. Użycie jej w formie kristina-flour-BcjdbyKWquw-unsplash.jpg niewiele wniesie nie tylko do optymalizacji zdjęcia, ale również całego artykułu.
Dlatego pamiętaj, aby przed każdą publikacją zdjęcia artykułu blogowego zadbać o przyjazną nazwę pliku graficznego, a taką stworzysz poprzez dodanie właściwych słów kluczowych rozdzielonych myślnikiem.
W kontekście optymalizacji nazwy pliku graficznego, częstym błędem jest również stosowanie polskich znaków diakrytycznych. Tego typu działanie znacznie utrudnia robotom wyszukiwarki zrozumienie tego co znajduje się na zdjęciu.
Każdy artykuł blogowy powinien być prawidłowo zoptymalizowany pod kątem struktury i hierarchii nagłówków HTML. Pominięcie tego elementu SEO będzie skutkowało tym, że zarówno użytkownicy, jak i roboty wyszukiwarki, będą mieć problem w zrozumieniu struktury i zawartości danej strony www. Zatem jakich błędów unikać, jak pisać nagłówki i o czym musisz pamiętać w trakcie wdrażania nagłówków HTML dla treści blogowych?
Publikując artykuł, masz do dyspozycji 6 poziomów nagłówków HTML: H1, H2, H3, H4, H5 oraz H6. Jednak pamiętaj, że ten pierwszy zarezerwowany jest dla tytułu artykułu i powinien zostać użyty tylko raz. Nagłówki H2 oraz H3 warto abyś umieścił w tzw. śródtytułach, przy czy czym ten drugi powinien być powiązany z nagłówkiem H2. W tym kontekście częstym błędem jest umieszczanie wspomnianych nagłówków na tym samym poziomie, co można zauważyć na poniższej grafice.
W trakcie wdrażania nagłówków HTML nie zapominaj także o umieszczeniu w nich słów kluczowych, na które optymalizujesz artykuł blogowy. Dzięki temu podkreślisz ich ważność i priorytet, co w efekcie może przełożyć się na lepszą widoczność artykułu w wynikach organicznych. Do tego typu działań podchodź jednak z rozsądkiem, bowiem możesz doprowadzić do sytuacji, w której będą one wyglądać nienaturalnie. Sztuczne upychanie słów kluczowych w nagłówkach, na pewno się tu nie sprawdzi!
Lead to nic innego jak streszczenie artykułu wraz z wyróżnieniem najważniejszych informacji. To także doskonałe miejsce na zachęcenie użytkownika do przeczytania dalszej części artykułu, ale również na umieszczenie słów kluczowych. Ten ostatni element leadu jest często pomijany przez autorów treści blogowych, którzy w ten sposób zmniejszają szansę na zdobycie widoczności artykułu w wynikach organicznych. Jak zatem zadbać o lead przyjazny SEO?
Przede wszystkim zacznij od spisania najważniejszych słów kluczowych, na które chcesz, aby Twój artykuł wyświetlał się w wyszukiwarce Google. W dalszej kolejności skup się już na przygotowaniu leadu, który będzie zawierał najważniejsze informacje, treść zachęcającą do przeczytania pozostałej części artykułu oraz max. 2 słowa kluczowe wraz z ich pogrubieniem.
Pamiętaj, że słowa kluczowe, na które optymalizujesz artykuł, możesz umieścić na samym początku leadu. Tego typu działanie stosowane jest pod roboty wyszukiwarki Google, które niejednokrotnie zaciągają pierwsze zdania z leadu do tagu Description, wyświetlanego w wyszukiwarce Google.
Nasycenie treści słowami kluczowymi to podstawowy element optymalizacji artykułów pod kątem SEO. Pomijając go, zmniejszamy szansę na pojawienie się na wysokich miejscach w wyszukiwarce Google. Jak zatem poradzić sobie z tym problemem?
Na samym początku określ kilka głównych fraz kluczowych, na które chcesz, aby Twój artykuł był widoczny w wyszukiwarce. Oczywiście muszą być to słowa powiązane z tematem. Następnie zadbaj, aby pojawiły się one w:
Pamiętaj jednak, że nasycając treść słowami kluczowymi musisz zachować rozsądek, bowiem ich nadmierne użycie może przynieść efekt odwrotny od oczekiwanego. Dlatego, słowa kluczowe umieszczaj w treści naturalnie stosując ich odmiany, a nawet synonimy.
Optymalizacja artykułu na słowa kluczowe niedopasowane bezpośrednio do tematu to kolejny błąd SEO, z jakim spotkamy się na wielu blogach. Działając w ten sposób, zamykamy drogę do zdobycia widoczności oraz wysokich pozycji fraz kluczowych w wyszukiwarce Google.
Abyś mógł lepiej zrozumieć ten popularny błąd optymalizacyjny, posłużymy się przykładem artykułu z portalu sportodzywki.pl.
Powyższy wpis to poradnik wraz z przepisami dotyczącymi przygotowania domowego napoju izotonicznego. Zatem głównymi jego odbiorcami są osoby szukające przepisów i porad, które pomogą im stworzyć swój własny izotonik. W tym przypadku główne frazy kluczowe, na jakie powinien zostać zoptymalizowany artykuł to:
Takie słowa kluczowe nie tylko są dopasowane do tematu artykułu, ale również do samego użytkownika, który szukając przepisów na domowy izotonik, z pewnością wpisze je do wyszukiwarki Google.
Ten sam artykuł nie trafiłby do docelowego użytkownika, gdyby w optymalizacji błędnie zostałyby użyte słowa kluczowe, takie jak np. napój izotoniczny, izotonik, izotonik w proszku czy izotonik bez cukru. To frazy bardzo ogólne, które wpiszą głównie osoby szukające niesprecyzowanych informacji o napojach izotonicznych. Mogą to być także ci, którzy chcą kupić tego typu produkt za pośrednictwem sklepu internetowego.
Niejednokrotnie można spotkać się z sytuacją, w której artykuł blogowy nie posiada przyjaznego adresu URL. Oznacza to, że nie jest on zrozumiały ani dla użytkownika, ani dla robotów wyszukiwarki. W kontekście tworzenia adresów URL najczęściej popełniane są błędy poprzez dodanie do nich:
Zatem o przyjaznym adresie URL możemy mówić wówczas, gdy ten jest w 100% zrozumiały dla użytkowników i robotów wyszukiwarki, nie zawiera polskich znaków diakrytycznych, wielkich liter oraz podkreśleń dolnych. Idealny URL to również taki, który posiada w swojej strukturze naturalnie zastosowane słowa kluczowe.
Optymalizacja artykułów pod kątem elementów SEO to tak właściwie proces składający się z kilkunastu etapów, w których nie ma miejsca na błędy. W głównej mierze to właśnie one będą ograniczać możliwość zdobycia widoczności artykułów w wyszukiwarce Google. Dlatego dbaj o każdy obszar optymalizacji Twoich treści, a osiągniesz zamierzone efekty!
Poznaj 6 etapów, które pozwolą Ci szybko zoptymalizować blogową publikację. Zyskasz pewność, że blog przyniesie Ci zamierzone efekty jakościowe oraz poprawi pozycję Twojej witryny. Dodatkowo cały proces zostanie usprawniony, dzięki czemu zaoszczędzisz czas.
Optymalizacja zdjęć i obrazów wraz ze wszystkimi elementami Image SEO to obowiązkowy punkt na liście działań pozycjonerskich w każdym serwisie www. Wykonując ją regularnie dbasz nie tylko o kwestię wizualną swojej domeny, ale również masz wpływ na jej szybkość, a nawet widoczność w wyszukiwarce Google. Jednak, aby tak się stało, musisz prawidłowo zoptymalizować atrybut ALT, Title, nazwę pliku graficznego oraz pozostałe elementy Image SEO. Jak zatem powinny one wyglądać? Jakie działania podjąć przed wdrożeniem grafiki na stronę, a jakie po? Co możesz zyskać dzięki optymalizacji zdjęć pod SEO? O tym opowiemy Ci w dalszej części artykułu!
Napisałeś praktyczny poradnik zakupowy lub ciekawe case study na podstawie doświadczeń swojej firmy? Wartościowy artykuł zasługuje na liczne grono czytelników, a cel ten osiągniesz dzięki umiejętnej dystrybucji treści. Aby dotrzeć do szerokiej grupy odbiorców, nie potrzebujesz specjalistycznych umiejętności ani dużych nakładów finansowych – wiele działań na rzecz dystrybucji wdrożysz praktycznie „z marszu”, tuż po lekturze naszego tekstu!
Anchory stworzone w odpowiedni sposób pomagają w budowaniu pozycji strony w wynikach wyszukiwania, ale ich optymalizacja nie należy do najłatwiejszych. W jaki sposób należy więc tworzyć anchor texty?
Co mówią o nas klienci