Aktualizacja: 15 września 2023
Zdrowie to najbardziej odpowiedzialny temat, jakiego może się podjąć copywriter. Zarówno to fizyczne jak i psychiczne wymaga od niego szerokiej wiedzy merytorycznej. Merytoryka jednak nie wystarczy. Poza nią copywriter musi na każdym etapie tworzenia tekstu wykazywać się empatią i świadomością sytuacji czytelnika. Przeczytaj, jak pisać teksty na blog o zdrowiu, odchudzaniu, dietach i motywacji, by wszyscy czytelnicy dobrze go odbierali.
E-figura to blog, na którym poruszamy tematy dietetyczne, sportowe, radzimy co do suplementacji i motywujemy. Misja? Pomóc ludziom zmienić swoje życie na zdrowsze.
Z racji nazwy portalu zdajemy sobie sprawę, że trafia do nas dużo osób, które chcą schudnąć. Mimo iż nasz profil jest znacznie szerszy, rzeczywiście czytelnicy znajdą tu bardzo dużo porad dotyczących dbania o sylwetkę. Wychodzimy jednak z założenia, że lepsza sylwetka jest przyjemnym efektem ubocznym zdrowszej codzienności, a nie głównym celem.
Skupiamy się na walorach zdrowotnych oraz psychicznych bonusach związanych z życiem w duchu fit i do takiego też podejścia staramy się przekonać swoich czytelników.
Portalowi możesz przyjrzeć się tutaj – kliknij: https://www.e-figura.pl/
E-figura nie porusza tematów czysto medycznych, związanych z leczeniem i diagnozowaniem chorób. Problemy, których nie da się rozwiązać samodzielnymi zmianami w trybie życia, zostawiamy medykom. Tak też radzimy robić naszym czytelnikom.
Odbiorcy poszukujące informacji na temat konkretnych chorób z pewnością trafiają na nasz portal. Jak wykazał sondaż Biostat z 2022 roku, znacznie ponad połowa Polaków poszukuje w Sieci informacji o sposobach leczenia. Przyjęliśmy więc taktykę przypominania im o konieczności konsultacji lekarskiej w razie problemów zdrowotnych, a wszelkie tematy informujące jak się leczyć w domu, omijamy szerokim łukiem. Uważamy, że udzielać takich wskazówek mogą wyłącznie specjaliści z wykształceniem medycznym.
Nasza grupa docelowa to osoby, które chcą zadbać o siebie – w szerokim znaczeniu tego pojęcia. Trafiamy do kobiet i mężczyzn w każdym wieku, gdyż treści związanych z sylwetką oraz zdrowiem poszukują bardzo różni odbiorcy.
Obowiązkiem copywritera jest zrozumienie, co stoi za tą chęcią zadbania o siebie. To może być szacunek do swojego zdrowia – świetnie. Mogą być jednak również kompleksy, nacisk ze strony rodziny, zaburzenia psychiczne związane z odżywianiem i postrzeganiem własnego ciała.
Na E-figurę trafi:
Blog o zdrowiu ma za zadanie wskazanie każdej z tych osób drogi optymalnej dla niego.
Zdrowie, dieta i aktywność to ciężkie naukowo tematy. Trzeba podać czytelnikom informacje w luźny sposób, konkretnie, bez słownictwa rodem z podręczników akademickich. Równocześnie, musimy to robić w taki sposób, by czytelnik nie miał wrażenia, że tłumaczymy mu proste sprawy jak dziecku. W tym celu operujemy kreatywnymi porównaniami i nutką humoru – tak by całość brzmiała luźno, wciągająco, a przy tym merytorycznie.
Co bardzo ważne, żadna z osób czytających artykuł nie może poczuć się zawstydzona tym jak aktualnie żyje lub wygląda. E-figura ma być dla czytelników miejscem, gdzie ich problemy zostają zrozumiane, nikt ich nie ocenia, a chce jedynie pomóc.
Wreszcie, lektura naszych artykułów ma skłonić do poszukania wsparcia u specjalisty każdą osobę, która tego potrzebuje.
Na E-figura mamy więc za zadanie opracować balans między poważnym podejściem do tematu, autentyczną troską o zdrowie czytelnika a przystępnością.
Czytaj dalej, a zobaczysz, jak nasz blog o zdrowiu realizuje te zasady w praktyce.
Konieczność używania prostego języka jest znana każdemu copywriterowi. Jak ją wprowadzić, gdy temat sam w sobie jest skomplikowany? Najpierw sam copywiter musi go doskonale zrozumieć. Gdy już to zrobi, będzie w stanie jasno wytłumaczyć czytelnikom zagadnienie.
Przykładem takiego tłumaczenia jest artykuł na temat tego, jak przestać jeść słodycze. We wstępie wyjaśniamy czytelnikowi, dlaczego tak bardzo go do nich ciągnie. Powodów jest kilka a jeden z nich to:
Dwie pieczenie na jednym ogniu. Ten akapit wyjaśnia czytelnikowi jeden z kluczowych problemów wysokoprzetworzonej żywności. Równocześnie, zrzuca z niego wstyd za swoją słabość do słodyczy. Wstyd zaś, nigdy nie pomaga radzić sobie z problemami żywieniowymi, o czym stale przypominają psychodietetycy. Blog o zdrowym odżywianiu musi więc zdecydowanie unikać wywoływania go u czytelnika.
Ruch bodypositive nie jest nowością, ale fat-shaming wciąż istnieje i ma się dobrze. Copywriter zajmujący się tematami powiązanymi z sylwetką musi pamiętać o tym przy każdym zdaniu.
Na E-figura nigdy nie piszemy, że ktoś jest gruby. Piszemy, że zmaga się z nadwagą lub otyłością. Nadwaga i otyłość są przypadłościami medycznymi – grubość jest pejoratywnym określeniem estetyki czyjegoś ciała. W artykułach traktujących dokładnie o tematach powiązanych ze zrzucaniem dużej nadwagi zawsze przypominamy, że szukanie pomocy w walce z nimi jest bardzo dobrym pomysłem – właśnie dlatego, że są one problemami zdrowotnymi, a nie estetycznymi.
Dobrego copywritera nie obchodzi to, jak ktoś wygląda. Obchodzi go zdrowie czytelnika i tę troskę musi pokazywać w swoich tekstach.
Dobry blog o zdrowym odżywianiu szanuje wszystkie sylwetki. Dokładnie taka sama zasada obowiązuje więc przy kierowaniu treści do osób z odwrotnym problemem. Bardzo szczupły, zbyt drobny, z niedowagą – tak. W żadnym wypadku nie szkielet, jak kościotrup, wieszak, chuchro. Ludzie, którzy przyszli do Ciebie po sposoby na przytycie mają już dosyć dogryzania.
Eufemizacja wyrażeń, które mogą być trudne dla czytelnika, musi stać się odruchem copywritera piszącego o kształtowaniu sylwetki i dietetyce.
Podobnie w kwestii nawyków dietetycznych. Nigdy nie pisz, że ktoś się obżera i wpycha w siebie jedzenie bez opamiętania. Pisz, że traci kontrolę nad jedzeniem, puszczają mu hamulce bądź trudno mu się powstrzymać przed zjedzeniem za dużej ilości.
Na E-figura poruszamy kwestie skupione typowo wokół estetyki ciała. Wprowadziliśmy nawet kategorię sylwetka, w której m.in. publikujemy listy ćwiczeń na konkretne partie, zgodnie z tym czego poszukują nasi czytelnicy. Wiele o wpływie na sylwetkę mówimy także przy okazji prezentowania naszym odbiorcom kolejnych sportów.
Gdy już schodzi na tematy estetyczne, trzeba zachować takt. Eufemizacja obowiązuje również tutaj – żadnego ostrego słownictwa. Możesz pisać o chęci zmniejszenia brzucha czy nadmiarze tkanki tłuszczowej na udach. Absolutnie jednak nie pisz o okropnym brzuchu, fałdach wylewających się ze spodni czy galaretowatych udach – takie słownictwo nie ma nic wspólnego z motywowaniem, a jedynie umacnia wstyd za własne ciało.
Kiedy tworzysz artykuł traktujący o ćwiczeniach na wybraną partię ciała, połóż nacisk na efekt ćwiczeń, bez krytykowania prawdopodobnego aktualnego stanu wizualnego sylwetki czytającej osoby.
W tekstach zachęcających do pracy nad ciałem nie stosuj motywacji negatywnej. Nie mów, że jeśli nie zaczniesz ćwiczyć, Twoje pośladki wciąż będą wyglądały źle. Copywriter nie jest od oceniania tego, jak wyglądają pośladki odbiorcy – a w negatywnej motywacji dotyczącej pracy nad ciałem nie sposób uniknąć elementu oceniającego. Copywriter jest wyłącznie od wskazania, co czytelnik może zrobić, by wyglądały lepiej. Wyłącznie.
Blog E-figura to miejsce, w którym przybliżamy czytelnikom tajniki różnorodnych sportów. Zachęcamy, by ich spróbowali. Przedstawiając nowy sport informujemy odbiorcę, czego potrzebuje, by jego pierwszy trening odbywał się bezpiecznie. Podajemy również przeciwwskazania do danego typu aktywności. To kolejny przejaw troski o zdrowie czytelnika, który czyni copywritera godnym zaufania w oczach odbiorcy.
Kolejny przykład – czytelnik, który chce zacząć biegać, jest zmotywowany, by wskoczyć w wysłużone trampki i ruszać na asfaltową ścieżkę pod blokiem. Niestety, jego chęci i trampki nie wystarczą. Odpowiedzialny copywriter musi wyhamować chęć zerwania się do biegu, zanim odbiorca narazi się na bolesną kontuzję wynikającą ze złego doboru obuwia.
W Internecie jest nieskończona ilość błędnych informacji. Dziedziny dietetyczne i sportowe są wręcz kopalnią fałszywych przekonań. Copywriter, który decyduje prowadzić blog o odchudzaniu, sporcie, suplementacji i zdrowiu musi zdawać sobie sprawę, że wielu jego czytelników zdążyło wcześniej dowiedzieć się nieco na poruszany przez temat – i niekoniecznie dowiedzieli się właściwych rzeczy.
Na szczęście, trafili na Ciebie. Teraz, Twoim zadaniem jest wyprowadzenie ich z błędu.
Za przykład obalania mitów na portalu E-figura niech posłuży artykuł na temat przetrenowania – czyli, ogólnie mówiąc, konsekwencji zbyt intensywnego trenowania w dłuższym okresie. Poświęciliśmy przetrenowaniu duży artykuł, wyjaśniający m.in. korzenie mitu.
W innym artykule na naszym blogu o zdrowiu rozprawiliśmy się także z mitem na temat ujemnych kalorii. Podobno istnieją produkty spożywcze, których jedzenie spala więcej kalorii, niż one same dostarczają…
Kiedy w trakcie swojego researchu natrafiasz na sprzeczne informacje, powiedz o tym czytelnikowi. Nie wahaj się odesłać go do specjalisty, który indywidualnie rozważy jego przypadek. W dziedzinie zdrowia nie ma miejsca na zgadywanki.
Przykładem kontrowersji sportowo-zdrowotnej jest wpływ skakania na skakance na osłabienie mięśni dna miednicy u kobiet po porodzie. Według jednych źródeł taka aktywność pomaga je wzmocnić. Według drugich może pogłębić problem. W rzeczywistości sprawa osłabionych mięśni dna miednicy jest bardziej skomplikowana, by dało się ją wyjaśnić jedną ogólną rekomendacją. Jako copywriter możesz zrobić tylko jedną rzecz – polecić czytelnikowi konsultację medyczną.
Na powyższym przykładzie widzisz także kolejny zabieg zwiększający wiarygodność tekstu w oczach czytelnika. Zaznaczyliśmy, że wiemy, co w tym samym temacie twierdzą inni blogerzy. Zorientowaliśmy się, podeszliśmy do szukania informacji rzetelnie.
Kwestia szczególnie ważna w przypadku pisania o suplementach. Suplementy bowiem MOGĄ pomóc, ale nie MUSZĄ. Na skuteczność suplementacji wpływa wiele indywidualnych czynników. Copywriter piszący o zdrowiu powinien zaprzyjaźnić się właśnie ze słowem może. Unika natomiast sformułowań: na pewno pomoże, na pewno rozwiąże problem, z pewnością przyniesie efekty.
Przykład z portalu E-figura. Suplementacja naturalna może pomóc w zasypianiu. Nie pomoże jednak jeśli bezsenność jest zaawansowana, powodowana np. chorobami psychicznymi. Nie wiesz, na jaki stopień bezsenności cierpi czytająca Cię osoba, więc lepiej nie obiecywać jej efektu w ciemno.
Ulubione sformułowanie wielu redaktorów artykułów o zdrowiu, suplementach, dietach – badania potwierdzają, że… Z pewnością wielokrotnie natrafisz na takie słowa podczas przeprowadzania swojego researchu.
Jeśli piszesz, że badania coś potwierdzają, poinformuj, o jakie dokładnie badania chodzi. Możesz to zrobić w bibliografii lub w treści artykułu, podając lata i informacje o zespole naukowym. Wybór należy do Ciebie. Najważniejsze, by czytelnik mógł samodzielnie zajrzeć do badania, na które się powołujesz.
Druga kwestia – jeśli według źródeł, z których korzystasz, badania potwierdzają, ale brakuje konkretnej informacji, o jakie badania chodzi, poszukaj ich na własną rękę. Znajdziesz? Świetnie, umieść je w swoim artykule. Nie znajdziesz? W takim razie nie pisz, że badania potwierdzają. Skoro nie widziałeś tych badań na własne oczy, nie możesz zapewnić czytelnika co do naukowo potwierdzonej prawdziwości twierdzenia.
Blog o odchudzaniu, zdrowiu sporcie i suplementacji to duże wyzwanie oraz odpowiedzialność. Tworząc każdy tekst musisz myśleć nie tylko o merytoryce. Nie tylko o konstruowaniu zdań w sposób przyjazny odbiorcy. Musisz myśleć o tym, jak będzie się czuła osoba czytająca artykuł. Twój tekst ma dać jej informacje, ale również mentalne wsparcie w walce ze swoimi problemami.
Odpowiedzialny copywriter prowadzący blog o zdrowiu, będzie na każdym kroku podkreślał kwestie bezpieczeństwa. Nie pozwoli sobie na obietnice bez stuprocentowego pokrycia. Przypomni czytelnikowi, że leczyć się należy u lekarza, a nie w domu. Kiedy nie będzie mógł poręczyć za jakiś fakt, szczerze powie o tym w swoim tekście, a powołując się na badania wyciągnie na stół konkrety.
Prowadź blog o zdrowym odżywianiu w sposób przystępny, ciekawy i w pewien sposób czuły. W takie miejsca internetu trafiają ludzie, którzy potrzebują ciepłego słowa oraz zrozumienia. Będą liczyli na Twoją pomoc niezależnie od tego, czy są główną grupą docelową.
Jak tworzyć treści, aby zyskać topowe pozycje w wynikach wyszukiwania? To pytanie zadaje sobie prawie codziennie każda osoba związana z marketingiem internetowym. Czas w końcu poznać na nie odpowiedź. W tym artykule weźmiemy pod lupę wszelkie wytyczne Helpful Content, które podaje Google. Dzięki temu będziesz w stanie tworzyć teksty, które mają ogromną szansę na zdobycie czołowych pozycji w wyszukiwarce. Jakie treści Google promuje i będzie promować? Zapraszamy do lektury!
Wyobraź sobie, że napisałeś artykuł, z którego jesteś niezwykle dumny. Pokazałeś w nim cały swój copywriterski kunszt. Publikujesz go z wypiekami na twarzy. Po kilku tygodniach sprawdzasz efekt. Okazuje się, że… publikacja nie generuje żadnego ruchu lub odnotowała jedynie kilka unikalnych wyświetleń. Dlaczego tak się stało? Zapewne zapomniałeś o kilku ważnych zasadach, dzięki którym Twój artykuł ma szansę wybić się z tłumu. W tym poradniku pokażemy Ci, jak napisać artykuł, który będzie generował ruch w wyszukiwarce Google. Dzięki temu będziesz miał szansę na zwiększenie wyświetleń z wyników organicznych oraz możliwość pozyskania nowych klientów i zbudowania pozycji eksperta w swojej dziedzinie. Sprawdź!
Rozporządzenie nr 1924/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady Europy zmieniło wiele w kwestii tworzenia komunikatów o żywności i nie tylko. Szczególnie problematyczne stało się pisanie o ziołach i wytwarzanych z nich produktach, ponieważ zazwyczaj już ich nazewnictwo informowało o leczniczych właściwościach. Jeśli prowadzisz sklep zielarski lub jesteś copywriterem i piszesz o produktach tego typu, z pewnością skorzystasz z poniższych porad o tym, jak zastosować nowe wymogi prawne w ich brandingu.
Copywriting to zagadnienie, które w marketingu internetowym pojawia się niezwykle często. W końcu to właśnie osoby zajmujące się na co dzień pisaniem są swego rodzaju motorem napędowym każdej firmy działającej w sieci. Trzeba jednak przyznać, że zdefiniowanie tej profesji wcale nie należy do najłatwiejszych zadań. Wielokrotnie spotkałam się już z sytuacją, kiedy to ktoś zapytał mnie, czym ja tak w sumie się zajmuje. No właśnie, czym tak naprawdę jest ten copywriting? Zapraszam na podróż, dzięki której poznasz tę profesję nieco bliżej!
Co mówią o nas klienci