Aktualizacja: 01 lutego 2021
Stworzenie tożsamości marki i dbanie o jej pozytywny wizerunek w oczach odbiorców to bardzo ważne aspekty działalności biznesowej. O ile jednak na pierwszą kwestię firma ma całkowity wpływ, o tyle w przypadku drugiej ostateczne słowo należy do klientów i odbiorców. Czym różni się tożsamość od wizerunku? Jak je budować?
Tożsamość, czyli to jak marka chciałaby być postrzegana, jest pierwszą i podstawową sprawą w przypadku budowania strategii marketingowej, w tym prowadzenia działań w sieci. Zanim bowiem zaczniemy cokolwiek komunikować klientom, musimy wiedzieć, jaki jest nasz cel, z czym chcemy być kojarzeni, co ma motywować odbiorców do zakupu.
To, co firma opowie o sobie swoim klientom, ma ogromne znaczenie. Jak zauważa Eryk Mistewicz w swojej najnowszej książce „Marketing narracyjny” w czasach zalewu informacji i ogromnej konkurencji na rynku firmowy mit, oparty na odwiecznych schematach to jedyny sposób, by wyróżnić się w tłumie, by zwrócić na siebie uwagę. Tylko firmy, które będą miały tego świadomość i stworzą produkt-bohatera czy też markę-bohatera porywającego tłumy, mają szansę utrzymać się na rynku.
Zasady rządzące biznesem są dziś bardzo proste, ale bezwzględne. Prawdopodobieństwo, że akurat nasza firma wynalazła coś absolutnie nowego i niezbędnego jest minimalne. Zresztą, jak doskonale wiemy nawet najlepszy produkt trzeba umieć sprzedać. Jeśli zatem należymy do grupy B, w której znajduje się x firm podobnych do nas i oferujących ceny zbliżone do naszych, pozostaje nam zdać się na przypadek kierujący decyzjami klientów lub w jakiś sposób przekonać ich właśnie do siebie. Tworząc mit. Budując tożsamość. Opowiadając historię.
Tworząc unikatową historię firmy. Klienci podejmują decyzje zakupowe kierując się pobudkami zarówno racjonalnymi (jakość, cena), jak i emocjonalnymi (inni to mają). Jakkolwiek by jednak nie było, chcą, by firma, u której kupują, przekonała ich, że podejmują słuszną decyzję.
Idealnie by było, gdyby firma miała misję i wiedziała, co chce osiągnąć. Pasja, cel, do którego chce się dążyć napędzają bowiem rozwój, przypominając równocześnie o priorytetach. Z drugiej jednak strony, tworzenie misji i wizji działania tylko po to, by wypełnić zakładki jest pozbawione sensu. I może zdziałać więcej złego niż dobrego.
Fakt, że marka coś o sobie opowie nie oznacza, że właśnie to usłyszą odbiorcy. Ci drudzy, w oparciu o własne doświadczenia i doświadczenia innych (znajomych, internautów) sami wyrabiają sobie bowiem opinię. Zadanie firmy polega na tym, by rozbieżność pomiędzy tożsamością (tym jak marka chce być postrzegana) a wizerunkiem (tym, jak markę widzi klient) była jak najmniejsza.
O tym, jak markę widzi klient, decyduje szereg czynników, m.in.:
Produkt to teoretycznie element najbardziej obiektywny. Po prostu jest. Marka może jednak wpłynąć na jego odbiór przez klienta, tworząc odpowiednią szatę graficzną czy wskazując na nowe możliwości jego wykorzystania i płynące stąd korzyści.
W przypadku dużych firm warto postawić na profesjonalną infolinię, która będzie odpowiadała za udzielanie informacji o produkcie, doradzała w wyborze najlepszej oferty, przyjmowała reklamacje i uwagi. Telemarketing może wpłynąć na pozytywny wizerunek firmy, ale tylko wówczas gdy będzie w stanie odpowiedzieć na pytania i negatywne opinie klientów szybciej, efektywniej, bardziej wyczerpująco niż internauci na tematycznych forach.
Bardzo ważne jest, by marka stwarzała swoim klientom szansę dotarcia do niej poprzez jak najwięcej kanałów komunikacji, a zatem była tam, gdzie jej odbiorcy. Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn. To, co wybierzemy, zależy oczywiście od charakteru naszej oferty.
Content marketing jest obecnie uznawany za jedno najbardziej skutecznych narzędzi marketingowych. Tworzenie specjalistycznych tekstów, udzielanie cennych porad, których mogą poszukiwać klienci, pozwala marce budować pozycję eksperta w branży. A to zawsze rodzi zaufanie ze strony klientów.
Co mówią o nas klienci